Wie pani w Polsce niema śladu o adopcji, jak to możliwe. Pisałem do sądu odpowiedz że nie prowadzili takiej sprawy, żaden ośrodek adopcyjny też nie prowadził adopcji. W zupełnych aktach urodzenia niema wzmianki o adopcji. Normalnie zniknęły.

Michal écrit qu'en Pologne il y a aucune trace de cette adoption. Comment cela peut être possible ? Il a écrit au tribunal et ils lui ont répondu qu'ils non jamais mener cette adoption.
Dans les actes de naissance, il n'est rien écrit au sujet d'adoption.
Tout simplement les enfants ont disparu

Nie pytam o zupelne akty urodzenia, pytam o kserokopie z orginalnego aktu urodzenia.

I jeszcze jedno.

Nie ma czegoś takiego jak "drugi chrzest". Sakrament chrztu przyjmuje się tylko jeden raz w życiu i żaden ksiądz nie udzieli go ponownie, bo to było by niezgodne konwencją kościoła.

... przy przysposobieniu pełnym sąd orzekł o sporządzenie nowego aktu urodzenia adoptowanego dziecka.
[www.infor.pl]

Czemu "drugi chrzest" ? Zmieniono im imiona, nazwiska ?



Edité 1 temps. Dernière édition 24/02/2017 12:16 par Elżbieta.

Élu je n'e pas répondu à ton message il va te répondre tout seul... Je juste mis ce qu'il m'a dit hier.

De toute façon il y a des personnes qui sont au courant mais apparemment ils on peur de parler..La meilleure chose c'est de dire j'ai oublier, je ne me rappelle plus..Je envoyer une lettre a TGI de Lyon mais sans le véritable nom ???

Elu to dotyczy normalnej adopcji przez sad a z tego co mi pisał Michal dzieci wyjechały do Francji na wakacje i w sadzie nie ma znaku po tej adopcji.
Imie i nazwisko musi być zmienione przez sad a nie przez chrzest.

To po co był "drugi chrzest" ?

Spytam sie ..

Nie wiem jak jest w Polsce ale tutaj liczy się imię które dostaje dziecko jak się rodzi i które jest wpisane w aktach na gminie i które jest podawane przy chrzcie potem

Witam pani Elżbieto. A jednak brata chrzcili drugi raz. Pierwszy raz został ochrzczony przez matkę biologiczną w Warszawie na Grochowie parafia kamionek w 1980r chyba w maju. Drugi raz został ochrzczony w 1989r 16 kwietnia w parafii Pyry.Matką chrzęsną jest pani Barbara Kaczynska zamieszkała w Piasecznie. Kobieta była wolontariuszką w tym domu dziecka w którym przebywaliśmy.

Pani Elżbieto zupełnych aktów urodzenia nikt w Polsce mi nie wyda, już się starałem kilka razy o to. Po znajomości tylko ktoś załatwił informację ze na aktach niema żadnego wpisu. W legalny sposób nie załatwię aktów,akty są nie do zdobycia dla mnie.