J'ai trouvé ça a avec YAHOO :
[
www.tygodnikpodhalanski.pl]
Moskol
Sa w naszej góralskiej akademii smaku takie potrawy, które mozna, nawet w Zakopanem, kupi? za grosze. Do nich nalezy na pewno moskal, zwany tu moskolem, podawany w kazdym mieniacym sie góralskim przybytku kulinarnym. ??Jak sama nazwa wskazuje, moskol nie ma nic wspólnego z naszymi odwiecznymi i bardzo serdecznymi przyjaciólmi, wsród których sa tak zasluzeni dla naszego kraju ludzie jak gen. Suworow czy wybitny polonofil Józef Wissarionowicz Stalin. ??Góralski moskol to bardzo smaczne i pozywne dziecko górskiej ziemi o plaskiej, nieco plackowatej formie - rumiane i pachnace. ??Glównymi produktami do jego wyrobu sa: szklanka owsianej maki (dzis uzywa sie nie wiedzie? czemu maki pszennej), 5-6 srednich, utluczonych gotowanych gruli, zwanych w mazowieckej krainie ziemniakami, 2 jajka (najlepiej nie tych internacjonalistek z UE, tylko kokoszek-patriotek, znoszacych jajeczka bez pieczatek), i szczypta soli. ??Ugotowane ziemniaki ucieramy w makutrze, zaprawiamy kieliszkiem zsiadlego mleka, ewentualnie lyzka smietany, dodajemy po trochu owsianej maki i caly czas ucierajac, wbijamy cale jajka. Ciasto musi by? zwiezle i moze by? lekko grudkowate. ??Aby moskol mial wyra?niejsze oblicze, warto wsypa? szczypte pieprzu, najlepszy - bialy. ??Tak wyrobione ciasto odstawiamy na 15 min., które poswiecamy na nauke przyspiewki: ??Hoja, hoja kolo goja?stracilak se pól moskola?Edy? moskol, jako moskol?kieby mi sie chlopiec dostol
?Absolutnie konieczne jest bezbledne wykonanie tej piosenki podczas pierwszej degustacji naszego moskola przez meza, utrudzonego codzienna pracy na pa?stwowej posadzie. ??Przy okazji wiekszych rautów i przyje?, na których chcemy zaprezentowa? te potrawe spod Giewontu naszym gosciom, slowa spiewki pomoga w bezproblemowym trawieniu tego wspanialego przykladu góralskiej inwencji kulinarnej. ??A wiec kiedy nasze ciasto juz odpoczelo, odpalamy góralski piec, taki z zeliwnymi plytami i fajerkami, formujemy z ciasta plaskie placki i rzucamy na srednio rozgrzana plyte. ??W warunkach miejskich, w bloku, z braku normalnego pieca musimy uzy?, niestety, gazu i patelni, bez grama tluszczu. Moskole przewracamy kilka razy, az do uzyskania pieknego, brazowo-zlotego koloru. ??Gorace placki od razu zadajemy glodnym domownikom z maslem i utartym z sola czosnkiem. ??Pono? moskole byly glównym ?ródlem sily Juraja Janosika z orawskiej Terchovej, a takze mocy witalnych Dariusza Michalczewskiego „Tigera”, naszego 49-krotnego mistrza swiata w okladaniu sie po zebach w szczytowych latach jego kariery. ??Cos na ten temat wiedza kucharze i pokojówki z „Nosalowego Dworu”, w którym zatrzymywal sie polski bokser... ??Wasz Sybaryta
Michal
[
www.illustrateur.net]