Re: film Les impliqués - Arte 20 mai 2016 - 20H55 **
Posté par:
Vendôme (IP Loggée)
Date: 30 mai, 2016 14:12
Pour les polonophones ; le point de vue de Lenka :
Prawdę mówiąc nie wiem, czy ktokolwiek rozumie to zakończenie. Ja też nie rozumiem. Ale możemy o tym pogadać.
Dlaczego Smolar (komisarz policji) zastrzelił tych esbeków? Miał tylko zrobić zdjęcia.
I komu zameldował, że już "zrobione" ?
Na czyje zlecenie zabił? Skąd zwykły policyjny komisarz miał snajperską broń ?
Kto w ogóle w Polsce dysponuje takim sprzętem ?! (Mafia ? WSI ? aż boję się myśleć...)
Może było tak, że ci dwaj ubecy postawione zadanie do wykonania (wyciszyć sprawę Telaka)
ale nie poradzili sobie, bo sprawa stała się głośna, wyszły na wierzch sprawki Telaka z lat 80-tych (zabójstwo młodego Rudzkiego)
Dlatego musieli zostać zlikwidowani, aby nie zostali wykryci ich mocodawcy, ważniejsi od nich w tej ubeckiej hierarchii, z wyższego szczebla tej ubeckiej drabiny?
Takich egzekucji dokonuje się w ostateczności,zwłaszcza w stosunku do osób wysoko postawionych.
Tu nie ma wątpliwości,że ci esbecy byli wysoko w hierarchii.
Ale czy doszło do takiego zagrożenia, żeby uzasadnione było użycie ostatecznych środków, czyli zlikwidowanie ich ?
Dlatego myślę, że jednak Smolar nie był "cynglem" esbeckim.
Przecież dla ubecji łatwiej było wyeliminować prokurator Szacką niż pozbywać się swoich ludzi.
Gdyby Smolar był na usługach wierchuszki byłych esbeków, to myślę, że dostałby przede wszystkim rozkaz zlikwidowania Szackiej.
I jako profesjonalista na pewno rozkaz by wykonał.
No tak... ale Smolar kochał Szacką. (Chociaż nie jestem tego taka pewna do końca. Mógł cynicznie zdobywać jej zaufanie)
Poza tym chciano zabić zarówno Szacką (przejechać autem i Smolar ją obronił) jak i Smolara (w toalecie).
Czyli to się wszystko nie trzyma kupy. Smolar raczej nie był na usługach dawnej ubecji.
Inna sprawa, że ubecy wcale się Smolara nie bali. Jest kilka takich wypowiedzi, że on nie może im zaszkodzić.
(Tak jakby to był ich człowiek...)
Z drugiej strony zaś, trudno uwierzyć, aby esbecy z Krakowa nie wiedzieli nic o człowieku pracującym w krakowskiej policji,
który pracował również dla innych byłych esbeków. To też nie trzyma się kupy.
Teoretycznie można oczywiście założyć,że centrala byłych esbeków ulokowała w policji swojego człowieka w tajemnicy.
Ale wydaje mi się to mało prawdopodobne.
Gdyby tak było to Smolar nie pomagałby Szackiej, a wręcz przeciwnie starałby się jej przeszkodzić i zagmatwać sprawę.
Jednak... hm...
Pani prokurator Szackiej nie można było zlikwidować, gdyż jej ojcem był najwyraźniej ktoś jeszcze wyżej w hierarchii.
Nie ulega wątpliwości, że ojciec Szackiej był w SB, (ubezpieczenie w tym samym trefnym Towarzystwie Wzajemnej Asekuracji "ubeckiej" )
ale czy był pionkiem, czy figurą...?
Znał Smolara z czasów studenckich, Agata Szacka przy kawie ze Smolarem wspomina, że jej ojciec zaliczył mu jakiś egzamin, bez którego nie skończyłby studiów... Więc coś mogło być na rzeczy.
Mógł więc Smolar meldować wykonanie zadania profesorowi Zielińskiemu, ojcu Agaty Szackiej.(Chociaż to trochę naciągana wersja)
Inna moja wątpliwość: dlaczego prokurator Szacka spotyka się z esbekami, żeby od nich wziąć łapówkę?
Być może chce ich złapać na gorącym uczynku i skompromitować,
ale dlaczego im zależy żeby dać jej łapówkę skoro zamknęła śledztwo i wynik był dla nich korzystny ?
Może esbecy chcieli mieć pewność, że nigdy nie przyjdzie jej do głowy ponowne otwarcie śledztwa ?
Bo wtedy bez problemu mogliby udowodnić, że jest skorumpowana i niewiarygodna.
Bardzo prawdopodobną wersją jest, że esbecy zostali załatwieni przez kogoś, kto stał wyżej niż oni,
a kto uznał, że są zbyt umoczeni w tę sprawę.
Być może komisarz, przez cały czas, był jego wtyczką w tej sprawie, która miała pilnować,
żeby całość nie wymknęła się spod kontroli. No a fotografowanie pieniędzy było tylko bajeczką dla pani prokurator
żeby zgodziła się pójść i wyciągnąć esbeków na otwarty teren.
Jeszcze mam takie przypuszczenie, że końcowe zabójstwa zleciła Telakowa,
by pomścić zabójstwo psychoterapeuty Rudzkiego (ojca jej zakatowanego przez UB ukochanego)
i wykończyć resztę znienawidzonego ubeckiego towarzystwa)
Miała pieniądze, miała motyw. Ale jakim cudem dałaby zlecenie Smolarowi?
Trochę to naiwna wersja
Jeszcze mi przez myśl przeszło, że Smolar melduje wykonanie zadania Wenzlowi z IPN-u (granemu przez Stroińskiego).
To Wenzel przecież nienawidzi esbeków.
Może pan Bromski celowo zagmatwał to zakończenie, właśnie po to, abyśmy snuli różne przypuszczenia. Kto wie... ?
Jedno jest pewne - w tle filmu jest aktywność SB w PRL-u,
a po 89 r. brak lustracji oraz konsekwencje tego widoczne do dziś.
Film dotyka jakże bardzo realnego problemu w Polsce: dawne służby specjalne a establishment.
Mam na myśli establishment III RP. (rządy PO).
Coś jeszcze przeczytałam o tym filmie...
Film został zbojkotowany przez środowisko Gazety Wyborczej właśnie ze względu na jasne postawienie problemu lustracji.
Jakże to znamienne !
Wg "gazetki wybiórczej" nierozwiązanej lustracji nie ma, więc film jest kiepski (wg wybiórczej winking smiley )
Bo według mnie to jeden z lepszych polskich filmów !
Świetny film z bardzo dobrym aktorstwem.
----------------
cлава Україні 🇺🇦🇺🇦
Edité 1 temps. Dernière édition 30/05/2016 14:50 par Vendôme.