Jak było i czy to można porównywać, napiszę po polsku (nie znam francuskiego; może ktoś przetłumaczy)
henia dura zna polski, więc zrozumie
Radykalni narodowcy wyruszyli około godz. 16 z placu Zamkowego na legalny marsz.
Ale środowiska skrajnie lewicowe i UBywatele RP postanowili zorganizować blokadę marszu, bo każde wystąpienie z założenia narodowe, budzi ich wściekły sprzeciw.
UB-ywatele RP, feministki i działacze Antify na trasie marszu siadali na ulicy, aby marsz zablokować. Mała grupka wściekłych oszołomów.
Policja ponad 10 razy wzywała UB-ywateli do ustapienia z jezdni.
W końcu policja zmuszona była
wynosić blokujących.
Zwróć uwagę, że
policja nie użyła ani pałek, ani armatek wodnych.
A szkoda, bo przydałby się tym chuliganom porządny łomot.
Całe zajście trwało kilkadziesiąt minut. Marsz rozwiązano.
Nie jestem sympatykiem ani jednych ani drugich, ale jestem sympatykiem wolności.
Blokada marszu - czy to nacjonalistom, czy gejom, czy pro-liferom czy komukolwiek innemu - jest jawnym łamaniem podstawowych praw demokratycznych.
I tyle w temacie.
Tematem jest Wrocław
Gitarowy Rekord pobity!
"Hey Joe" zagrało 7411 gitar!
J-Paul, przyjeżdżaj do Polski na 1 Maja! Jest fajnie i bezpiecznie