Petit essai de grammaire versifié, écrit à l'intention
de quelques Beskidiens/ennes, par Wislawa Szymborska,
Prix Nobel de Littérature, et intitulé "La leçon".
J'ai ajouté les parenthèses pour faciliter
la compréhension du texte. Elles ne figurent pas
dans l'original.
Zygmunt
Lekcja
(Kto co) Krol Aleksander (kim czym) mieczem
przecina (kogo co) gordyjski wezel.
Nie przyszlo to do glowy (komu czemu) nikomu.
Bylo stu filozofow - zaden nie rozplatal.
Nic dziwnego, ze teraz kryja sie po katach.
Zoldactwo ich za brode lapie,
za rostrzesione, siwe, capie,
i bucha gromki (kto co) smiech.
Dosc. Spojrzal krol spod pioropusza,
na konia wsiada, w droge rusza.
A za nim w trab trabieniu, w bebnieniu bebenkow
(kto co) armia zlozona z (kogo zego) z wezelkow
(na kogo co) na boj.