@ Magdon. Naprawdę nie widzisz różnicy między granatową policją a milicją francuską Josepha Darnanda?
- Milice Française utworzona z przeformowania organizacji Service d'Ordre Legionnaire, która
popierała rząd Vichy marszałka Philippe’a Pétaina oraz wysuwała propozycje
pomocy w pozbyciu się Żydów i zwalczaniu ruchu oporu (Résistance).
Na czele Milice Française stał nominalnie Pierre Laval, premier rządu Vichy, a faktycznie kierował nią Joseph Darnand, znany kolaborant.
Uzyskał on stopień SS-Sturmbannführera i złożył osobistą przysięgę na wierność Adolfowi Hitlerowi!
- Policja Polska Generalnego Gubernatorstwa (niem. Polnische Polizei im Generalgouvernement), tzw. policja granatowa
powołana rozporządzeniem Generalnego Gubernatora Hansa Franka.
Pod groźbą kary śmierci powoływało ono do służby przedwojennych policjantów.
Całkowicie
podporządkowana niemieckiej policji porządkowej – Ordnungspolizei
Byli wśród nich różni ludzie, i dobrzy i źli. Byli też kolaboranci, szmalcownicy i dranie. Jak w każdej ludzkiej społeczności. Nikt temu nie przeczy.
Ale czy wiesz, że w ramach tej granatowej policji działał Państwowy Korpus Bezpieczeństwa – polska konspiracyjna formacja policyjna Delegatury Rządu na Kraj (rządu na uchodźstwie)
Dziewięciu policjantów tej granatowej policji zostało odznaczonych za pomoc Żydom medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata
Około 20% funkcjonariuszy granatowj policji zostało zamordowanych przez władze niemieckie.
Jesteś w stanie pojąć różnicę?
Polacy nigdy nie utworzyli kolaboracyjnych struktur władzy, tak, jesteśmy wyjątkiem wśród krajów europejskich okupowanych przez Niemcy.
Poczytaj sobie trochę prac
naukowców, nie opieraj się wyłącznie na pracach
propagandystów.
Bo żenujące są te twoje wpisy.
Tracisz okazję do milczenia.